Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec Gospodarze
2 : 1
0 2P 0
2 1P 1
Zaborze Zabrze
Zaborze Zabrze Goście

Bramki

Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Sosnowiec
60'
Widzów:
Zaborze Zabrze
Zaborze Zabrze

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec
Brak danych
Zaborze Zabrze
Zaborze Zabrze


Skład rezerwowy

Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec
Brak dodanych rezerwowych
Zaborze Zabrze
Zaborze Zabrze

Sztab szkoleniowy

Zagłębie Sosnowiec
Zagłębie Sosnowiec
Brak zawodników
Zaborze Zabrze
Zaborze Zabrze
Imię i nazwisko
Sławomir Socha Trener

Relacja z meczu

Autor:

Józef Stachnik

Utworzono:

12.04.2015

Z bardzo dobrej strony pokazali się nasi chłopcy w Sosnowcu w meczu inaugurującym I ligę Śląską. Naszym rywalem było Zagłębie Sosnowiec, jeden z faworytów rozgrywek. Od samego początku byliśmy świadkami bardzo wyrównanego spotkania, w którym bardzo trudno było o sytuacje strzeleckie gdyż oba zespoły dosyć dobrze wywiązywały się z zadań defensywnych. Moment nieuwagi sprawił jednak, że Sosnowiczanie po składnej akcji wyszli na prowadzenie i trzeba było odrabiać straty. Nasi zawodnicy tym razem zareagowali we właściwy sposób przejmując inicjatywę. Do wyrównania doprowadził świetnie tego dnia dysponowany Marcel, który strzałem z rzutu wolnego nie dał szans golkiperowi rywala. Wiele problemów defensorom gospodarzy przysparzał też Vanisz. Cały zespół funkcjonował naprawdę dobrze. Próbujemy uderzać z dystansu i wyprowadzać groźne kontry. Niestety,w ostatniej minucie pierwszej odsłony nasz bramkarz zmylony konfiguracją "talerzyków" oznaczających pole karne w zupełnie niegroźnej sytuacji łapie piłkę w ręce poza jego obszarem. Efekt finalny - rzut wolny z pięciu metrów, seria rykoszetów i schodzimy na przerwę z jednobramkową stratą. Szkoda, bo nie byliśmy w pierwszej części zespołem gorszym. Druga połowa miała nam pokazać, czy jesteśmy w stanie drugi raz zmienić niekorzystny rezultat ? Początek znowu obfitował w walkę w środku boiska.Zagłębie w tym czasie próbuje swoich szans na prawym skrzydle, gdzie wiele kłopotów sprawia nam filigranowy Kacper Wojda. Nie przekłada się to jednak sytuacje bramkowe. Zresztą w drugiej odsłonie gospodarze oddali zaledwie jeden strzał, po którym piłka poszybowała wysoko nad bramką. Z każdą kolejną minutą zaznaczała się co raz bardziej wyraźna przewaga naszego zespołu i wreszcie realnie zagrażaliśmy sosnowieckiej bramce. Dobrą zmianę dał też Kuba Bubik, który nieźle wywiązał się z roli napastnika. W tym fragmencie meczu stwarzamy sobie trzy świetne okazje ku temu, aby odwrócić losy spotkania. Najpierw Jeżyk trafia piłką w słupek, potem Bartek Beruda po ładnej oskrzydlającej akcji znajdując się oko w oko z bramkarzem przegrywa pojedynek, na koniec ładny wolej Iwana mija cel o kilkanaście centymetrów. Sama końcówka, to już desperackie ataki naszego zespołu, serie rzutów rożnych i wizyty naszego bramkarza w polu karnym Zagłębia. Nie udało się... Czym mogło nam zaimponować Zagłębie ? Na pewno umiejętnością utrzymywania się przy piłce oraz niebywałą skutecznością.

Podsumowując :chłopcy pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, pokazując charakter i wolę zwycięstwa. Nie udało się wyrównać ani wygrać, ale każdy kto był tego dnia w Sosnowcu widział, że byliśmy bardzo blisko osiągnięcia celu. Zwyczajnie zabrakło szczęścia. Gratulacje, bo było to jedno z lepszych spotkań jakie chłopcy rozegrali w ostatnim czasie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości